Z Krzyśkiem poznaliśmy się w 2014 roku na Spitsbergenie. Wtedy nie był jeszcze tak bardzo znanym youtuberem jak jest dziś, ale zaciekawiło mnie w nim zdecydowanie inne spojrzenie na tworzenie treści wideo. Od tamtej pory byliśmy w mniejszym lub większym kontakcie via FB, głównie rozmawiając o dronach, przepisach, pozwoleniach i różnych technikaliach. Gdy przyleciał do Polski, zaproponował nam przyjazd do Bieszczad i poprosił o pomoc w kręceniu ujęć lotniczych …
Czytaj dalej »